Temperatura pracy podłogówki

Przy ogrzewaniu podłogowym bardzo ważne SA temperatury wody i co za tym idzie posadzki. Temperatura powierzchni podłogi ni może być większa niż 29 stopni w pokojach dziennych, sypianiach. 33 Stopnie w łazienkach oraz 35 w tak zwanych strefach brzegowych, czyli np. przy oknie tarasowym. Tyle mówi teoria. Z doświadczenia wiadomo, że większozść osób temperaturę podłogi powyżej 25 stopni odczuwa, jako zbyt wysoka i po prostu nie komfortową. Dodatkowo trzeba przyjąć, że te temperatury będą tylko przy wysokich mrozach rzędu -20 stopni. Tak duże mrozy występują w naszym kraju rzadko i nie trwają zbyt długo. Dzięki temu przez większozść sezonu wystarczy moc nieprzekraczająca 50 procent mocy maksymalnej. Jeśli w pomieszczeniu jest 20 stopni a podłoga ma 29 to przekazuje nam 100W/m2. Temperatura wody w podłogówce jest zawsze wyższa niż temperatura podłogi. Woda zasilająca instalację nigdy nie powinna mieć więcej niż 55 stopni. Rury rozkładamy, co 10 – 20 cm. Im gęściej tym rozkład temperatur będzie bardziej równomierny. Ale będą większe opory przepływu. Ważne jest też by pod ogrzewaną posadzką była solidna warstwa izolacji, jeśli będą straty do gruntu to będzie to oznaczało, że trzeba podnieść temperaturę podłogi. Absolutne minimum to 10cm a 20 nie będzie wcale przesadą.